Na listę 100 najbogatszych Polaków z każdym rokiem wejść coraz trudniej. W zeszłym roku trzeba było dysponować majątkiem szacowanym na 625 mln zł, żeby wskoczyć chociaż na to ostatnie, setne miejsce naszego rankingu. W tym roku trzeba było mieć prawie 100 mln zł więcej, bo dokładnie 720 mln zł uzbierał ostatni bohater tegorocznego wydania. Proszę nie słuchać opowieści, że bogaci Polacy biednieją. Już niedługo próg wejścia osiągnie okrągły miliard złotych i Lista 100 najbogatszych Polaków przestanie być listą milionerów, tylko miliarderów.
W sumie cała setka najbogatszych Polaków zgromadziła 253,5 mld zł majątku. To o prawie 10 proc. więcej niż jeszcze w 2023 r. Czy to dużo, czy to mało? Patrząc z perspektywy Polski, to kwota może ścinać z nóg. Ale porównując naszych najbogatszych do drużyny globalnych miliarderów, ciągle wypadamy słabo. W zestawieniu 500 najbogatszych ludzi na świecie, które non stop aktualizuje amerykański Bloomberg, próżno szukać jakiegokolwiek Polaka. Jest w nim za to 26 Rosjan, 21 Niemców i nawet 3 Czechów. Majątku najbogatszego Polaka nie ma nawet co porównywać do najbogatszych tego świata. W galaktyce globalnych multimiliarderów uplasowałby się pewnie gdzieś w okolicach 600. miejsca.
Za to 253 mld zł, które zgromadziła cała setka, czyli w przeliczeniu jakieś 62 mld dolarów, to tyle, ile ma sam jeden najbogatszy Chińczyk. Zhong Shanshan zarabia miliardy dolarów na produkcji nieznanej pewnie nikomu w Polsce wody Nongfu Spring. Chociaż ostatnio podpadł chińskim władzom nowymi etykietami na butelkach. Okazały się za mało chińskie, bo pojawił się na nich widoczek znany z japońskiej, a nie chińskiej architektury. Zarzucono mu brak patriotyzmu, więc niedługo Shanshan może podzielić losy Jacka Ma. Twórca gigantycznego sklepu internetowego Alibaba w obliczu krytyki Chińskiej Partii Ludowej musiał ustąpić ze stanowiska. U nas na szczęście takich nacisków jeszcze nie ma.
Ale do brzegu. Kto w takim razie znalazł się na tegorocznej Liście 100? W tym roku rewolucyjne zmiany. Na podium i w pierwszej dziesiątce doszło do poważnych przetasowań.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.