Listę 50 najbogatszych Polek publikujemy już od 12 lat. To jedyne tego typu zestawienie w polskich mediach. I jedyne, które spotyka się z takim hejtem. Co roku pojawiają się komentarze, że bogatych kobiet w kraju wcale nie ma. Są tylko takie, które albo dobrze wyszły za mąż, albo bogato się rozwiodły. Że to nie lista najbogatszych, tylko liga żon. Że kobiecy biznes w kraju to przecież szminki, biustonosze i wstrzykiwanie botoksu. I co roku z tymi zarzutami walczymy, pokazując kolejne historie najbogatszych kobiet w kraju.
Prawdziwe historie najbogatszych Polek
Bohaterki tej listy tworzą prototypy ogniw fotowoltaicznych, produkują stal, opakowania, tworzywa sztuczne, sprzedają części samochodowe, importują gaz. Działają w branżach, które jeszcze do niedawna były absolutnie zdominowane przez mężczyzn.
Co powiedzieć o Lucjanie Kuźnickiej-Tylendzie, która wprawdzie firmę stawiała z mężem, ale ten nieszczęśliwie zginął w wypadku samochodowym w 1993 roku. Wdowa z 12-letnim synem została z biznesem sama. Przez kolejnych 30 lat zrobiła z TFP jednego z największych producentów opakowań w naszej części Europy, w które zamyka się meble Ikea czy kosmetyki od Procter&Gamble. Co powiedzieć o Urszuli Siecińskiej, która jeszcze w latach 90. sprowadzała do Polski krewetki, a dzisiaj jest największym producentem łososia wędzonego w Europie. Co powiedzieć o Edycie Stanek, świetnie wykształconej pani inżynier z setkami publikacji naukowych na koncie, która tak wyspecjalizowała się w temacie fotowolatiki, że postanowiła otworzyć własną firmę. Co powiedzieć o karierze Ewy Chodakowskiej, która od zera, bez grosza od rodziców, wpływowego męża czy spadku po zamożnym wujku, postawiła kilka biznesów wartych dzisiaj kilkaset milionów złotych.
Łatwiej oceniać kobiety niż mężczyzn
– Nadal to szczególnie kobiety muszą się tłumaczyć ze swoich wyborów życiowych, sukcesów, inwestycji, tego jak zarabiają pieniądze i na co je wydają. Luksusowe auto, torebka, egzotyczne wakacje, inwestycja w nowy projekt, odkładanie macierzyństwa lub decyzja o życiu bez dzieci – wszystko to jest na celowniku chętnie komentującego środowiska i nierzadko piętnowane, określane mianem egoizmu. Im sukces zawodowy większy, tym więcej chętnych do oceny. Społecznie nadal mamy dużo większą łatwość w ocenianiu kobiet niż mężczyzn – mówi Ewa Chodakowska w rozmowie z Pauliną Sochą-Jakubowską.
Jak kobiety odnajdują się w tak zdominowanych przez mężczyzn branżach, jak choćby motoryzacja? Tłumaczy Solange Olszewska, która po chorobie męża, przejęła zarządzanie Solarisem, największym producentem autobusów w naszej części Europy:
„Wracaliśmy kiedyś z mężem do firmy z podróży. Akurat było zebranie. W zarządzie mieliśmy wtedy Niemca, który na to zaczynające się właśnie spotkanie zaprosił tylko mojego męża, a do mnie powiedział: «A pani Olszewska to pewnie chce walizki po podróży rozpakowywać». I mój mąż nie stanął wtedy w mojej obronie. Uznał, że sama powinnam o siebie walczyć. Że muszę sobie radzić i wypracowywać sobie szacunek, a nie się kryć za nim”.
Czy o Olszewskiej, która Solarisa tworzyła wspólnie z mężem, a po jego nagłej chorobie została z biznesem sama, też można powiedzieć, że jest tylko żoną?
Tego typu hejt często trafia w Annę Lewandowską, kolejną bohaterkę naszego zestawienia. W sieci ciągle pojawiają się komentarze, że gdyby nie mąż, to na żadnej liście by nie była. Lewandowska opowiada w wywiadzie dla „Wprost”, że swój pierwszy milion zarobiła sama. – Mój mąż nie dołożył mi do żadnej z firm w momencie ich otwierania – mówi w rozmowie z Katarzyną Burzyńską-Sychowicz.
Pożegnania i debiuty
Tegoroczna lista to lista dużych przetasowań. Z rankingiem pożegnało się wiele przedsiębiorczych Polek.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.