Za co Polaków kocha reszta świata? Co trzecie jabłko na europejskich stołach pochodzi z naszego kraju. Podobnie jest z wiśniami. Mało kto wie, ale Polska jest też czołowym eksporterem pieczarek na świecie. Produkujemy najwięcej marchewek i ogórków w Unii. Znajdujemy się w pierwszej piątce największych producentów pomidorów i jesteśmy drugim największym eksporterem drobiu w Unii Europejskiej. Produkujemy najwięcej gęsiny w Europie, a sami tylko Japończycy kupują od nas co roku 100 ton gęsiego puchu do kołder i poduszek. Oczywiście Polska jest też największym producentem wódki, ale i drugim największym eksporterem tytoniu w Unii. Ale żeby nie było, że jesteśmy tylko krajem wódki i kiełbasy. Ostatnio naszym hitem eksportowym stały się autobusy elektryczne. Według danych Eurostatu Polska była w zeszłym roku ich największym eksporterem w Europie. Wyprzedziliśmy Belgów, Czechów i Francuzów. W zeszłym roku zostaliśmy też największym eksporterem drzwi i okien w Europie. Bijemy tu na głowę Niemców, Włochów i Holendrów. Jesteśmy też czwartym największym eksporterem mebli na świecie i jednym z największych eksporterów sprzętu AGD w Europie. Pozostajemy w światowej czołówce producentów srebra, słodyczy, nawet ozdób choinkowych. W zeszłym roku Polska wyeksportowała towary za ponad 940 mld zł. Jeżeli nasze obroty handlowe będą nadal rosły w takim tempie, to w tym roku wartość polskiego eksportu może przebić magiczną barierę biliona złotych.
Polak ratuje francuza
100 firm z najnowszej edycji rankingu ambasadorów, czyli największych polskich eksporterów, sprzedało w zeszłym roku za granicą towary i usługi warte 100 mld zł. Ranking powstał na bazie listy 200 największych firm, którą publikowaliśmy dwa tygodnie temu. W zeszłym tygodniu pojawił się z kolei ranking gepardów, czyli najszybciej rozwijających się polskich spółek. Wszystkie listy są dostępne na stronie www.rankingi.wprost.pl. Wśród ambasadorów pierwsze miejsce zajęła Grupa Nowy Styl z Krosna.
Firma, założona na początku lat 90. przez braci Adama i Jerzego Krzanowskich, jest dziś w światowej czołówce producentów mebli dla biur i miejsc użyteczności publicznej. To na ich krzesełkach siedzą polscy kibice dopingujący narodową reprezentację podczas meczów na największych arenach sportowych w kraju. Pomysł na meblowy biznes z Nowego Jorku do Polski przywiózł Adam Krzanowski, który jako student pracował w USA u producenta krzeseł. Już w Polsce namówił brata do współpracy i zachęcił swoich dawnych pracodawców do zainwestowania w Nowy Styl. Teraz firma dostarcza swoje produkty do ponad 100 krajów na sześciu kontynentach. W zeszłym roku po raz kolejny powiększyła przychody, które wyniosły ponad 1,6 mld zł. Aż 88 proc. tej kwoty pochodzi z eksportu. Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że Krzanowscy kupili kolejną zagraniczną spółkę. Przejęli francuskiego producenta mebli Majencia. Firma jeszcze dwa lata temu miała 100 mln euro obrotów, ale popadła w kłopoty finansowe i znalazła się na krawędzi bankructwa. Teraz z tarapatów, za zgodą francuskiego sądu, będą wyciągać ją Krzanowscy. Po tym zakupie bracia przyznali, że ich firma może już w tym roku przebić 2 mld zł przychodów, z czego aż 90 proc. będzie pochodzić z eksportu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.