Rok temu było bardzo źle. Polscy przedsiębiorczy, przeczołgani przez pandemię, lockdowny i zerwane łańcuchy dostaw, notowali spadki zysków, przychodów i wpływów z eksportu. Niektórzy sprzedawać nie mieli komu, bo pozamykano sklepy. Inni nie mieli, jak produkować, bo transporty z surowcami poutykały w portach i na granicach. Kolejni w ogóle wypadli z naszego zestawienia, bo mieli tak słabe wyniki finansowe, że nie łapali się nawet na ostatnie, dwusetne miejsce. Ale w tym roku los się dla wielu odwrócił.
Mamy rekord wszech czasów. Bazując na danych finansowych z 2021 roku 200 największych polskich firm zgromadziło w sumie ponad 988 mld zł przychodów. Dla porównania, w pandemicznym 2020 cała dwusetka wypracowała w sumie 768 mld zł, czyli o jedną piątą mniej. Ale to nie wszystko, bo pozytywnych niespodzianek jest więcej.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
